Emisje gazów cieplarnianych w Europie spadają, ale zapasy ziemi słabną

ESA

Według najnowszych badań, emisje gazów cieplarnianych netto w Europie zmniejszyły się o około 25% od lat 90-tych XX wieku. Chociaż jest to dobra wiadomość, badanie ujawniło również osłabienie zdolności gruntów i roślinności do pochłaniania i magazynowania węgla atmosferycznego.

Artykuł, opublikowany w czasopiśmie Global Biochemical Cycles, opisuje, w jaki sposób zespół naukowców opracował aktualny budżet węglowy dla Europy kontynentalnej dla trzech głównych gazów cieplarnianych - dwutlenku węgla, metanu i podtlenku azotu - w ciągu trzech dekad: lat 90-tych, 2000 i 2010.

Badanie zostało częściowo sfinansowane przez ESA i projekt EYE CLIMA w ramach programu Horyzont Europa i jest częścią projektu ESA Regional Carbon Cycle Assessment and Processes Phase 2 (RECCAP-2).

Badania obejmowały połączenie pomiarów satelitarnych i modeli atmosferycznych w celu ilościowego określenia strumieni, czyli przepływu tych trzech gazów między lądem a atmosferą. Zgodnie z aktualnymi wytycznymi Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu, naukowcy oszacowali również emisje ze spalania paliw kopalnych, produkcji przemysłowej, gospodarki odpadami i rolnictwa.

Biorąc pod uwagę, że jedna tona wyemitowanego metanu lub podtlenku azotu ma silniejszy wpływ na klimat niż jedna tona dwutlenku węgla, autorzy oszacowali roczną emisję netto gazów cieplarnianych w 2010 r., która ma równoważny potencjał ocieplenia 3,9 mld ton dwutlenku węgla.

Ta emisja netto była zdominowana przez bezpośrednie emisje z działalności człowieka, z których 85% pochodziło ze spalania paliw kopalnych.

Porównując lata 2010 z poprzednimi dwiema dekadami, naukowcy odkryli, że ogólnie emisje spadły o około jedną czwartą - o około 1,2 miliarda ton ekwiwalentu dwutlenku węgla rocznie.

Ronny Lauerwald z Uniwersytetu Paris-Saclay we Francji powiedział: "Spadek emisji wynika głównie ze zmniejszenia ilości energii potrzebnej do napędzania wzrostu gospodarczego i spadku emisji dwutlenku węgla w koszyku energetycznym, przy większym wykorzystaniu energii odnawialnej, podczas gdy wiele elektrowni węglowych zostało zamkniętych."

Zespół badawczy stwierdził również, że ziemia działała jako pochłaniacz netto dwutlenku węgla w latach 2010, pobierając z atmosfery 0,9 miliarda ton ekwiwalentu dwutlenku węgla rocznie.

Ale autorzy znaleźli dowody na to, że zdolność ziemi i roślinności do pobierania i magazynowania dwutlenku węgla z atmosfery osłabła od 2000 roku.

Dr Lauerwald skomentował: "Osłabienie pochłaniacza dwutlenku węgla na lądzie jest spowodowane przyspieszonym wzrostem emisji dwutlenku węgla z biosfery, który nie jest równoważony przez jednoczesny wzrost pochłaniania dwutlenku węgla przez roślinność, jak miało to miejsce w poprzednich dziesięcioleciach.

"W szczególności, zaburzenia lasów wzrosły w ciągu ostatnich trzydziestu lat. To odkrycie podkreśliło potrzebę lepszego zrozumienia i rozwoju istniejących ram monitorowania emisji dwutlenku węgla w celu dokładnego przewidywania i uwzględniania dynamicznych zmian wynikających ze zmian użytkowania gruntów i naturalnych zakłóceń.

Wykorzystując odgórne podejście inwersyjne w połączeniu z oddolnymi szacunkami inwentaryzacji i teledetekcji lasów, takimi jak globalny zbiór danych biomasy ESA Climate Change Initiative, badanie miało na celu lepsze zrozumienie pochłaniaczy i źródeł gazów cieplarnianych rozmieszczonych w ekosystemach Europy oraz ich ewolucji w ciągu ostatnich dziesięcioleci.

Odkryli, że duża część europejskich pochłaniaczy dwutlenku węgla i dwutlenku węgla znajdowała się w północnej części Europy.

W tym samym czasie autorzy stwierdzili spadek siły pochłaniania w Skandynawii, co można przypisać wzrostowi gospodarki leśnej wraz z perturbacjami, takimi jak drzewa wyrywane z korzeniami przez wiatr i wybuchy szkodników kornika.

Straty te zostały częściowo zrównoważone przez pochłaniacze dwutlenku węgla, które wzmocniły się w niektórych częściach Europy Wschodniej i północnej Hiszpanii, co przypisuje się częściowo zmianie użytkowania gruntów.

Działalność rolnicza, a mianowicie hodowla przeżuwaczy oraz stosowanie nawozów i obornika okazały się znaczącymi źródłami emisji metanu i podtlenku azotu w Belgii, Holandii i południowej Wielkiej Brytanii.

W przeciwieństwie do wyraźnej ogólnej tendencji spadkowej emisji metanu i podtlenku azotu w ciągu trzech dekad, stwierdzono znacznie wyraźniejszą zmienność międzyroczną w odniesieniu do budżetu dwutlenku węgla na lądzie, przy czym naturalne zakłócenia uznano za istotny czynnik.

Ana Bastos z Instytutu Biogeochemii Maxa Plancka w Niemczech powiedziała: "Zmienność klimatu, a zwłaszcza ekstremalne zdarzenia, wpływają na wiele wahań w europejskim pochłaniaczu dwutlenku węgla. Widzieliśmy, że poważne upały i susze, takie jak latem 2003, 2018 i 2019 roku, zmieniły nawet pochłaniacze dwutlenku węgla w tymczasowe źródła z powodu pożarów, śmiertelności drzew spowodowanej suszą i epidemii szkodników."

Philippe Ciais z Laboratorium Nauk o Klimacie i Środowisku we Francji zauważył: "Porównując nasze szacunki z raportami UNFCCC, nasze badanie stanowi kluczowy wkład w ocenę krajowej sprawozdawczości dotyczącej emisji gazów cieplarnianych i dwutlenku węgla w skali kontynentu.

"Co więcej, nasze badanie pomaga wyznaczyć ścieżkę w kierunku ulepszonych ram monitorowania emisji dwutlenku węgla w skali europejskiej, które mogą kierować kształtowaniem polityki."

Badanie to oznacza najnowszą współpracę między ESA i Global Carbon Project w zakresie globalnych i regionalnych budżetów gazów cieplarnianych, nauki i oceny.

"Oprócz prac nad budżetami emisji dwutlenku węgla, ta udana współpraca przyczyniła się do rozwoju nauki w zakresie wymiany dwutlenku węgla w lasach, przy jednoczesnym opracowaniu najnowocześniejszych metod wykorzystujących obserwacje satelitarne w celu poprawy spójności z krajowymi raportami dotyczącymi gazów cieplarnianych przedkładanymi UNFCCC, a także pokazuje postępy w działaniach na rzecz łagodzenia zmiany klimatu", wyjaśnia Clement Albergel z ESA Climate and Long-Term Action Division.

Budując na tych osiągnięciach, ESA rozpoczyna nowy trzyletni projekt Climate Space RECCAP-2. Te kolejne badania skupią się na zmniejszeniu niepewności związanej z emisjami i pochłanianiem dwutlenku węgla i metanu z atmosfery w kluczowych regionach, w tym w Europie, na Syberii, w Amazonii i Arktyce, aby lepiej radzić sobie z globalnym ociepleniem.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś artykuł! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

ESA

Opublikowano: 2024-09-04 16:52