Air Force Pilot, stypendysta programu SkillBridge, na rzecz badań NASA

NASA

Jeremy Johnson zawiązuje czarne, stalowe buty i zapina ciemnoniebieski kombinezon pilotów. Po zakończeniu briefingu przedlotowego z zespołem, jedyną rzeczą, która zaprząta jego umysł, jest udanie się do hangaru lotniczego i wprowadzenie samolotu w powietrze.

Gdy zjeżdża małym białoniebieskim samolotem z wirnikiem po rampie w hangarze i na pas startowy, słyszy przez słuchawki pięć niezbędnych słów: "NASA 606, zezwolenie na start."

To typowy poranek dla Johnsona, pilota badawczego i oficera bezpieczeństwa lotniczego w Centrum Badawczym Glenn NASA w Cleveland. Johnson pilotuje samoloty NASA, aby wspierać ważne badania naukowe i testy, współpracując z naukowcami w planowaniu i przeprowadzaniu lotów, które dostarczą im niezbędnych danych, dbając jednocześnie o bezpieczeństwo.

Johnson nie zawsze latał w samolotach NASA. Do agencji przyszedł z Sił Powietrznych USA, gdzie latał misje na całym świecie w samolotach transportowych C-17, pilotował bezzałogowe operacje rozpoznawcze z Kalifornii i szkolił młodych pilotów w Oklahomie w zakresie podstaw latania misjami bojowymi.

Jest w Glenn na czteromiesięcznym stypendium SkillBridge Departamentu Obrony. Program ten daje żołnierzom przechodzącym do cywila możliwość zdobycia doświadczenia w pracy cywilnej poprzez szkolenia, praktyki lub staże podczas ich ostatnich 180 dni służby przed odejściem z wojska.

"Myślę, że SkillBridge był niesamowitym narzędziem, które pomogło mi przejść do pracy w takim miejscu, które nie jest wojskiem," powiedział Johnson. "W Siłach Powietrznych latanie misji było misją. W NASA Glenn nauka — badania — to jest misja."

Dzięki lataniu samolotami wyposażonymi w sprzęt badawczy lub przewożącymi sprzęt testowy, Johnson przyczynił się do dwóch kluczowych projektów w NASA do tej pory. Jeden koncentruje się na testowaniu, jak dobrze systemy laserowe mogą przesyłać sygnały do komunikacji i nawigacji. Drugi, będący częścią badań NASA w ramach Air Mobility Pathfinders, bada, w jaki sposób infrastruktura telekomunikacji 5G może pomóc w bezpiecznym wdrożeniu elektrycznych taksówek powietrznych przyszłości w przestrzeń powietrzną kraju. Praca ta, a także dane, które naukowcy mogą zbierać dzięki lotom, wspierają badania NASA w celu rozwoju technologii i innowacji na korzyść wszystkich.

"To naprawdę ekscytujące widzieć sprzęt badawczy, który przybył prosto z laboratorium, a następnie został przymocowany do samolotu i wzięty w lot, aby zobaczyć, czy rzeczywiście działa w odpowiednim środowisku," powiedział Johnson. "Każdy lot, który wykonujesz, to coś więcej niż tylko ten lot — to mała część znacznie większego, znacznie bardziej ambitnego projektu, który się odbywa. Pamiętasz, że to jest mały kawałek czegoś, co może zmienić granice nauki, granice odkrycia."

Johnson zawsze miał pasję do lotnictwa. Na studiach pracował jako valet, aby opłacić lekcje latania. Aby poprawić swoje umiejętności przed szkoleniem w Siłach Powietrznych, latem poleciał ze swoją ciocią, pilotką komercyjną, przez cały kraj w samolocie Cessna. Przelatywali wzdłuż rzeki Hudson, oglądając jak wieżowce Nowego Jorku mijają ich z dużą prędkością, a później dotarli do Kitty Hawk w Karolinie Północnej, gdzie bracia Wright dokonali swojego historycznego pierwszego lotu. Johnson latał zawodowo również ze skoczkami spadochronowymi, gdy był stacjonowany w Kalifornii.

Chociaż spędził niezliczone godziny w powietrzu, zawsze zajmuje miejsce przy oknie podczas lotów komercyjnych, gdy tylko może, aby móc patrzeć przez okno i podziwiać świat poniżej.

Pomimo swoich sukcesów, droga Johnsona do zostania pilotem nie zawsze była gładka. Przypomina sobie, że kiedy miał wylądować po swoim pierwszym samodzielnym locie, gwałtowne boczne wiatry zepchnęły jego samolot z pasa startowego i odesłały go w trawę. Mimo że w końcu wrócił za stery do kolejnego lotu, powiedział, że w tamtej chwili zastanawiał się, czy ma wystarczającą siłę i umiejętności, aby przezwyciężyć swoje wątpliwości.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś artykuł! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Opublikowano: 2025-04-25 19:40
Aktualizacja: 2025-04-27 16:20